Jak zmiana na 500m wpłynie na rozwój energetyki wiatrowej w Polsce?

Pod koniec ubiegłego roku liberalizacja zasady 10H była właściwie przesądzona. Wydawało się wówczas, że kompromis został osiągnięty i minimalna odległość w jakiej powstaną nowe elektrownie wiatrowe będzie wynosiła 500m. W ostatniej jednak chwili do projektu ustawy wprowadzono zmiany, z których najistotniejsza dotyczyła zwiększenia tej odległości do 700m. Co ważne, zdecydowano, że ta wartość musi być mierzona od rotora, co w praktyce oznaczało konieczność odsunięcia się od zabudowy na odległość bliską 800m. Kompromis okrzyknięto zgniłym, niemniej jednak tuż po wejściu w życie ustawy inwestorzy tłumnie ruszyli do gmin w celu uruchomienia nowych procedur planistycznych. Powszechna mobilizacja nie była spowodowana tylko odmrożeniem szans na nowe projekty.

Czytaj więcej

Krakowskim targiem niech będzie 750m!

Jeżeli ktokolwiek miał wrażenie, że za ustalaniem odpowiedniej odległości pomiędzy elektrowniami wiatrowymi, a zabudową mieszkaniową stoją względy zdrowotne, to czas najwyższy pozbyć się złudzeń. Jak donosi „Rzeczpospolita” najnowsza propozycja w tym zakresie to 750m. Dlaczego 750m? A no dlatego, że reforma „ustawy odległościowej” odbywa się krakowskim targiem.

Czytaj więcej