Doceniajcie oceny aktualności!

W ubiegłym tygodniu zaprezentowaliśmy przed Gminną Komisją Urbanistyczno -Architektoniczną wyniki naszej kilkumiesięcznej pracy nad oceną aktualności dokumentów planistycznych obowiązujących w gminie Pelplin, w województwie pomorskim. Nasza praca spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem. Daje nam to dużą satysfakcję, ponieważ dołożyliśmy wszelkich starań, aby w wyniku naszej pracy powstał dokument, który nie jest jedynie spełnieniem wymogów ustawowych, a pełni rolę pewnego rodzaju podsumowania dotychczasowych działań planistycznych, wskazując jednocześnie kierunki, którymi warto podążać.

Czytaj więcej

Plany miejscowe pod elektrownie wiatrowe, a konkurencja

Macie konkurencje w terenie? A może powinienem zapytać – jak tam Wasza konkurencja w terenie? Dzisiaj to temat tak powszechny w projektach energetyki wiatrowej, że właściwie z góry należałoby założyć, że ta konkurencja albo już jest w terenie albo niebawem się pojawi. Pół biedy kiedy to zdrowa konkurencja. Gorzej jak ta konkurencja dzierżawi działki obok naszych lub, co również spotykane, dzierżawi działki dokładnie te co my, obiecując przy tym 2x więcej turbin lub 2x wyższe stawki.

Czytaj więcej

Mamy dość „szybkich zmian studiów”!!! – czyli co u nas na półmetku tego roku?

Całe szczęście został już tylko podpis Prezydenta, bo gdybym przyniósł do pracowni kolejne studium do szybkiej zmiany to pewnie zaczęłyby się u nas grupowe zwolnienia😉Ostatnie pół roku minęło nam pod znakiem ratowania świata przed przewidywanymi skutkami reformy planowania przestrzennego. Od początku roku uchwaliliśmy 3 studia, w tym jedną całościową zmianę oraz doprowadziliśmy do opiniowania i uzgadniania 5 tzw. szybkich zmian i jedną kompleksową zmianę. Co ciekawe w przypadku tej uchwalonej całościowej zmiany szczere podejście do bilansowania sprawiło, że sesji uchwalającej musiała pilnować policja.

Czytaj więcej

Ile kosztuje plan dla 5 wiatraków?

Ja wiem, że podpis Prezydenta pod ustawą odległościową rozgrzał rynek do czerwoności. Wiem i nie dziwię się, że głodni projektów stoicie w blokach startowych by rozpocząć nowe procedury planistyczne. Czytam te zapytania o plan na 5, 10 czy 15 turbin i zastanawiam się jak odpowiedzieć, że to nie w ilości turbin rzecz i że powinniśmy zacząć rozmowę od granic planu a nie od jego ceny. Te granice są kluczowe, bo od nich zależy czas trwania i skomplikowanie procedury planistycznej. Kiedyś można było sobie pozwolić na ich „dowolne” wyznaczenie, dzisiaj trzeba brać pod uwagę fakt, że zbyt mały plan to ryzyko powtórzenia procedury, a zbyt duży to mnogość uwarunkowań, które mogą skomplikować i w konsekwencji opóźnić uchwalenie planu.

Czytaj więcej

Nabici w ustawę odległościową!

No i stało się, nowelizacja ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych doczekała się podpisu Prezydenta. Energetyka wiatrowa w Polsce została odblokowana. Branża wiatrowa liczy straty po „wrzutce Posła Suskiego” i przygotowuje się do biegu z przeszkodami, nie wiedząc czy na mecie czekają warunki przyłączenia. Niektórzy mówią, że to zgniły kompromis, inni, że lepszy rydz niż nic. Jedno jest pewne, każdy swojego pionka ustawia z powrotem na polu start. Okazuje się jednak, że nie tylko inwestorzy stracą na tym majstrowaniu z odległością. Stratne są też samorządy i niejeden „Kowalski”. Poważne! Kowalski też!

Czytaj więcej

Szkolenie pt. „OZE w planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym”

Wczoraj miałem przyjemność poprowadzić szkolenie dla firmy Sonnedix pt. OZE w planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym”. Program szkolenia obejmował zarówno zagadnienia dotyczące fotowoltaiki jak również energetyki wiatrowej, którą czeka nowe otwarcie. To była dla mnie pierwsza okazja do tak gruntownego przeanalizowania zapisów znowelizowanej ustawy odległościowej i podzielenia się moimi wnioskami, obawami, uwagami ale przede wszystkim wskazówkami dotyczącymi rozwoju projektów elektrowni wiatrowych. Mówiłem m.in. o tym co warto brać pod uwagę przy wyznaczaniu granic nowych planów miejscowych i jak zmieniać studia, żeby zachować względną elastyczność na wypadek przyszłych korekt wprowadzonej m.in odległości 700m.

Czytaj więcej

Od 13 lat straszą mnie reformą planowania!

Mam 40 lat. Studia skończyłem 16 lat temu. W zawodzie pracuję rok dużej, bo ambitnie podszedłem do sprawy i jakimś cudem znalazłem prywatną pracownię, która chciała mnie zatrudnić. Wtedy zaczęło się moje zdobywanie doświadczenia i tak zwana droga zawodowa. Obecnie obowiązująca ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym miała wtedy niespełna 4 lata. Nikt mi wówczas nie mówił, że jest z Nią coś nie tak. To były błogie lata nauki zawodu i niegasnące przekonanie, że kiedyś w oparciu o te nowe przepisy będę kreował przestrzeń. Nie byłem świadomy tego, co miało wkrótce nadejść.

Czytaj więcej

Aż 84% MPZP może trafić do kosza przez poprawkę posła Suskiego!

W wyniku uchwalonej w 2016 roku tzw. ustawy odległościowej wszystkie miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego przewidujące możliwość lokalizacji elektrowni wiatrowych stały się niemożliwe do wykorzystania. Odblokowanie przynajmniej części z nich to szansa na skrócenie procesu inwestycyjnego o minimum 2-3 lata. Stopień odblokowania zależy od jednego parametru – minimalnej odległości pomiędzy zabudową mieszkalną a elektrownią wiatrową. Tutaj metry mają bardzo duże znaczenie, bo duża część planów była sporządzana z uwzględnieniem minimalnej odległości 500m, która przed 2016 rokiem nie była prawem, ale dobrą praktyką.

Czytaj więcej

700m Suskiego. Biorę popcorn i czekam!

Panie Marku Szanowny! Zapoznałem się z Pana poprawką do noweli ustawy odległościowej i jako urbanista czuję się w obowiązku, żeby Panu pewne kwestie wyjaśnić. Rozumiem, że 700 to zawsze więcej niż 500. Ale też mniej niż 1000 jak to niektórzy chcieli. Chwała Panu za to, że Pan ich nie posłuchał! Do tego rzucił Pan na koniec, że to tylko i wyłącznie od budynków mieszkalnych… przyznam, że po tym odetchnąłem z ulgą, bo poczułem, że Pan przeczytał procedowany projekt, który również zakładał, że odsuwamy się wyłącznie od budynków mieszkalnych i budynków o funkcji mieszanej, w skład której wchodzi funkcja mieszkaniowa. Trzeba przyznać, że słowo „wyłącznie” w takich sytuacjach zawsze brzmi dobrze, niezależnie od tego czy coś zmienia.

Czytaj więcej