Ile kosztuje plan dla 5 wiatraków?

Man with sunglasses with dollar sign. Vector illustration in retro pop art style. Business success concept. Rich man thinking about money.

Ja wiem, że podpis Prezydenta pod ustawą odległościową rozgrzał rynek do czerwoności. Wiem i nie dziwię się, że głodni projektów stoicie w blokach startowych by rozpocząć nowe procedury planistyczne. Ale czytam te zapytania o plan na 5, 10 czy 15 turbin i zastanawiam się jak odpowiedzieć, że to nie w ilości turbin rzecz i że powinniśmy zacząć rozmowę od granic planu a nie od jego ceny. Te granice są kluczowe, bo od nich zależy czas trwania i skomplikowanie procedury planistycznej.

Kiedyś można było sobie pozwolić na ich „dowolne” wyznaczenie, dzisiaj trzeba brać pod uwagę fakt, że zbyt mały plan to ryzyko powtórzenia procedury, a zbyt duży to mnogość uwarunkowań, które mogą skomplikować i w konsekwencji opóźnić uchwalenie planu. Tu trzeba znaleźć złoty środek. Czasem lepiej będzie podzielić obszar na dwie procedury, a czasem "dorzucić" do niego dodatkowy teren, by ustalić poziomy ochrony akustycznej. Krótko mówiąc granice to koszty, ale nie tylko te związane z finansowaniem planu, ale również, a może przede wszystkim, te związane z wydłużeniem się procesu inwestycyjnego. Planistyka dziś, jak nigdy wcześniej, będzie jednym z najbardziej kluczowych elementów tego procesu. Warto dobrze ją zacząć, żeby za jakiś czas nie trzeba było wracać pionkiem na pole start.

Mówiąc o dobrym początku, nie mam na myśli wyłącznie granic planu, ale również ustalenie i uświadomienie kluczowym uczestnikom procesu jakie role i w jakich terminach są do odegrania. Pierwsza aktywność gminy wymagana jest już 3 dni po podjęciu uchwały intencyjnej. Pierwsza dyskusja ma nastąpić do 30 dni po rozpoczęciu procedury. Do tego trzeba się merytorycznie, ale również technicznie przygotować. Rozszerzona procedura to nowość dla każdego. Nie można liczyć na to, że gminy będą miały przetarte ścieżki. Będziemy je przecierać razem!

Chcąc wyjść naprzeciw Waszym wszelkim wątpliwościom, przygotowałem szkolenie dedykowane dla firm chcących rozwijać projekty OZE w nowej rzeczywistości. Tej, która nastąpi niebawem, po uprawomocnieniu się nowelizacji ustawy odległościowej i tej, która może w niedalekiej przyszłości się urzeczywistnić po reformie planowania i zagospodarowania przestrzennego. Szkolenie trwa ok 6 godzin, odbywa się u Was i wyczerpuje w zupełności temat praktycznego podejścia do lokalizacji instalacji OZE na podstawie aktów planistycznych. Dotyka bieżących i przyszłych problemów. Podczas szkolenia dzielę się moim praktycznym doświadczeniem i przemyśleniami na temat podejścia do nowych projektów. Doświadczeniem, które zdobyłem nie tylko w pracy urbanisty, ale również po stronie dewelopera, przy rozwoju projektów energetyki wiatrowej. Chętnie również poznam Wasze przypadki, z którymi macie jakiś planistyczny problem. Liczę, że uda nam się podczas naszego spotkania wypracować odpowiednie rozwiązania.

Poniżej kilka przykładowych pytań, na które podczas szkolenia udzielam odpowiedzi:

  • Kiedy odległość 700m obowiązuje i jak ją liczyć?
  • Dlaczego lepiej jak jest plan niż jak go nie ma?
  • Co to właściwie jest ta strefa ochrona i jak należy ją wyznaczać w MPZP i w Studium?
  • Częściowa zmiana studium pod OZE – na co zwrócić uwagę? Jakie zapisy stosować by zachować elastyczność na kolejnych etapach procesu lub w przypadku zmiany 700m na 500m?
  • Dlaczego art. 66 ust. 3 projektu zmiany ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym nie zlikwiduje luki inwestycyjnej? Co zrobić by w tę lukę nie wpaść?
  • Co chcielibyście wiedzieć o finansowaniu planu miejscowego, a o co boicie się zapytać?
  • Czy inwestor może "przyprowadzić" swojego urbanistę? Jakie są metody wyboru wykonawców?
  • Jakie dokumenty należy przygotować przed rozpoczęciem procedury planistycznej i co należy ustalić z samorządem?
  • Jak zachęcić władze gminy do zmiany planu pod wiatraki? Jak spowodować, żeby witali Was kwiatami?
  • Dlaczego warto współpracować z urbanistą przy wyznaczaniu granic planu?
  • Czy i kiedy należy się przejmować wydanymi WZtkami?
  • Na czym polega rozszerzona procedura sporządzenia MPZP i w jakich przypadkach należy ją stosować?
  • Jaki jest udział gminy pobliskiej w procedurze planistycznej?
  • Czy trzeba „dorabiać” plany na 700m wokół Waszego projektu?
  • Czym się różni sporządzenie planu od jego zmiany?
  • Jakie są zależności pomiędzy planistyką a innymi elementami procesu inwestycyjnego?
  • W jakim momencie procedury planistycznej należy zamknąć layout?

Jeżeli Was zainteresowałem i uznaliście, że takie szkolenie by Wam się przydało, to serdecznie zapraszam do kontaktu.