Nowelizacja ustawy o planowaniu przyjęta przez Sejm! Bardzo korzystna zmiana dla branży OZE!

Sejm przyjął większością głosów ustawę, która rewolucjonizuje system planowania przestrzennego w Polsce. Jednym z kluczowych elementów tej reformy jest zastąpienie studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego planami ogólnymi. Studia będą mogły obowiązywać do końca 2025 roku, ale nie będzie można ich zmieniać. Wyjątkiem będą studia w trakcie zmiany, które przed dniem wejścia w życie nowych przepisów zostaną przekazane do opiniowania i uzgadniania. Ta fatalna wiadomość dla branży OZE, a w szczególności dla odblokowanej miesiąc temu branży energetyki wiatrowej spowodowała, że inwestorzy zasypali gminy wnioskami o zmianę studiów. Każdy chciał zdążyć z opiniowaniem przed zmianami w prawie.

Czytaj więcej

MPZP pod wiatr – ważne, żeby dobrze wystartować!

Minął już miesiąc od wejścia w życie nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Ruszyły już pierwsze procedury planistyczne. W przypadku dwóch projektów planów, w których realizację zostaliśmy zaangażowani, mamy już nawet za sobą pierwsze konsultacje społeczne. Wszystko poszło zgodnie z planem, chociaż w przypadku jednego tematu nie obyło się bez niespodzianek.

Czytaj więcej

Szkolenie – Kraków!

Jutro w Krakowie, podczas Seminarium „Wybrane problemy Praktyki Planistycznej” będę miał okazję omówić nowe zasady lokalizacji elektrowni wiatrowych w kontekście znowelizowanych przepisów ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Temat jak najbardziej na czasie, bo przepisy wchodzą w życie już za kilka dni. Zagadnienie to jest bardzo szerokie, także nie sposób wyczerpać temat w czasie jednego wykładu. Skupię się tym razem na niesamowicie istotnej roli samorządu w tworzeniu aktów prawa miejscowego umożliwiających lokalizację tego typu inwestycji.

Czytaj więcej

Fatalne wieści dla branży wiatrakowej!

Kto mieszka w Polsce ten się w cyrku nie śmieje! Słuchajcie, w to się aż nie chce wierzyć! Jeszcze nie zdążyła wejść w życie nowelizacja tzw. „ustawy odległościowej”, która po blisko 7 latach daje szansę na odblokowanie energetyki wiatrowej w Polsce, a tu w sejmie wylądował projekt nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, który te inwestycje zablokuje na kolejne lata. Jak ktoś się temu z zewnętrz przygląda to pewnie przeciera oczy ze zdumienia! Projekt ten zakłada zastąpienie wszystkich studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego planami ogólnymi. Tych studiów jest blisko 2500. Gminy będą miały czas na sporządzenie planów ogólnych do końca 2025 roku. Jeżeli się nie wyrobią to czeka je całkowity paraliż. Jaka jest szansa, że się wyrobią?

Czytaj więcej

Ile kosztuje plan dla 5 wiatraków?

Ja wiem, że podpis Prezydenta pod ustawą odległościową rozgrzał rynek do czerwoności. Wiem i nie dziwię się, że głodni projektów stoicie w blokach startowych by rozpocząć nowe procedury planistyczne. Czytam te zapytania o plan na 5, 10 czy 15 turbin i zastanawiam się jak odpowiedzieć, że to nie w ilości turbin rzecz i że powinniśmy zacząć rozmowę od granic planu a nie od jego ceny. Te granice są kluczowe, bo od nich zależy czas trwania i skomplikowanie procedury planistycznej. Kiedyś można było sobie pozwolić na ich „dowolne” wyznaczenie, dzisiaj trzeba brać pod uwagę fakt, że zbyt mały plan to ryzyko powtórzenia procedury, a zbyt duży to mnogość uwarunkowań, które mogą skomplikować i w konsekwencji opóźnić uchwalenie planu.

Czytaj więcej

Nabici w ustawę odległościową!

No i stało się, nowelizacja ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych doczekała się podpisu Prezydenta. Energetyka wiatrowa w Polsce została odblokowana. Branża wiatrowa liczy straty po „wrzutce Posła Suskiego” i przygotowuje się do biegu z przeszkodami, nie wiedząc czy na mecie czekają warunki przyłączenia. Niektórzy mówią, że to zgniły kompromis, inni, że lepszy rydz niż nic. Jedno jest pewne, każdy swojego pionka ustawia z powrotem na polu start. Okazuje się jednak, że nie tylko inwestorzy stracą na tym majstrowaniu z odległością. Stratne są też samorządy i niejeden „Kowalski”. Poważne! Kowalski też!

Czytaj więcej

Szkolenie pt. „OZE w planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym”

Wczoraj miałem przyjemność poprowadzić szkolenie dla firmy Sonnedix pt. OZE w planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym”. Program szkolenia obejmował zarówno zagadnienia dotyczące fotowoltaiki jak również energetyki wiatrowej, którą czeka nowe otwarcie. To była dla mnie pierwsza okazja do tak gruntownego przeanalizowania zapisów znowelizowanej ustawy odległościowej i podzielenia się moimi wnioskami, obawami, uwagami ale przede wszystkim wskazówkami dotyczącymi rozwoju projektów elektrowni wiatrowych. Mówiłem m.in. o tym co warto brać pod uwagę przy wyznaczaniu granic nowych planów miejscowych i jak zmieniać studia, żeby zachować względną elastyczność na wypadek przyszłych korekt wprowadzonej m.in odległości 700m.

Czytaj więcej

Aż 84% MPZP może trafić do kosza przez poprawkę posła Suskiego!

W wyniku uchwalonej w 2016 roku tzw. ustawy odległościowej wszystkie miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego przewidujące możliwość lokalizacji elektrowni wiatrowych stały się niemożliwe do wykorzystania. Odblokowanie przynajmniej części z nich to szansa na skrócenie procesu inwestycyjnego o minimum 2-3 lata. Stopień odblokowania zależy od jednego parametru – minimalnej odległości pomiędzy zabudową mieszkalną a elektrownią wiatrową. Tutaj metry mają bardzo duże znaczenie, bo duża część planów była sporządzana z uwzględnieniem minimalnej odległości 500m, która przed 2016 rokiem nie była prawem, ale dobrą praktyką.

Czytaj więcej

700m Suskiego. Biorę popcorn i czekam!

Panie Marku Szanowny! Zapoznałem się z Pana poprawką do noweli ustawy odległościowej i jako urbanista czuję się w obowiązku, żeby Panu pewne kwestie wyjaśnić. Rozumiem, że 700 to zawsze więcej niż 500. Ale też mniej niż 1000 jak to niektórzy chcieli. Chwała Panu za to, że Pan ich nie posłuchał! Do tego rzucił Pan na koniec, że to tylko i wyłącznie od budynków mieszkalnych… przyznam, że po tym odetchnąłem z ulgą, bo poczułem, że Pan przeczytał procedowany projekt, który również zakładał, że odsuwamy się wyłącznie od budynków mieszkalnych i budynków o funkcji mieszanej, w skład której wchodzi funkcja mieszkaniowa. Trzeba przyznać, że słowo „wyłącznie” w takich sytuacjach zawsze brzmi dobrze, niezależnie od tego czy coś zmienia.

Czytaj więcej